Wiktor Jasiński przezwyciężył problemy?

PGE Ekstraliga – Wiktor Jasiński przezwyciężył problemy?

Sezon 2023 w większości nie układa się po myśli wychowanka Gorzowskiej Stali. Zawodnik do lat 24, Wiktor Jasiński nie jedzie na miarę swojego talentu, co poskutkowało nawet odstawieniem na chwilę od składu. Teraz wydaje się, że najgorsze za utalentowanym żużlowcem.

Rok 2023 miał być kluczowy i przełomowy u popularnego „Witka”. To właśnie na niego sztab szkoleniowy postawił jako etatowego zawodnika U-24. Nie miał praktycznie rywala, bowiem Norweg Mathias Pollestad zbiera dopiero cenne szlify w Ekstralidze U-24. W porównaniu do minionego roku Jasiński był w uprzywilejowanej sytuacji.

Ta jednak była zgubna dla młodziana. Od samego początku rozgrywek Wiktor jechał dość słabo i poszukiwał przyczyn swojej mizernej postawy. W końcu Stanisław Chomski zdecydował się go odstawić na jedno spotkanie ligowe, aby więcej potrenował i oczyścił głowę. Decyzja okazała się strzałem w dziesiątkę, gdyż Wiktor po powrocie wyglądał niczym inny zawodnik. Sam zainteresowany na łamach Przeglądu Sportowego tłumaczy co czuł.

„Rosła we mnie taka bańka problemów, niepewności i ambicji i to pękło w Lublinie. Wtedy czułem się tak, jak dwa lata temu na meczach. Chcę wygrywać. Jestem ambitnym zawodnikiem, a jeśli coś nie wychodzi, to pojawia się milion niepotrzebnych myśli, których było za dużo. Dobrze, że w Lublinie byłem rezerwowym. Tam mogłem się zresetować i całkowicie odciąć. Później pojechałem na zawody U24 do Ostrowa, gdzie zrobiłem 14 punktów i teraz w niedzielę 5+1 w PGE Ekstralidze. To cieszy. Mam nadzieję, że będzie tylko lepiej. Jechałem na świeżym silniku po serwisie. Dużą rolę odegrała kwestia psychiki i wyluzowania. Przed ostatnimi meczami było po prostu spięcie, dużo mieszania i to było niepotrzebne. Teraz było wszystko na luzie i mogłem jechać dalej.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Postaw mi kawę na buycoffee.to