PGE Ekstraliga – Zabrakło szczęścia w Grudziądzu! Aura wygrała ponownie.

Tylko pięć gonitw przyszło nam obejrzeć przy Hallera 4. Przed szóstym startem deszcz nabrał na intensywności, a Krzysztof Meyze nie zwlekał z decyzją i odwołał zawody. Na powtórne podejście nie będziemy musieli długo czekać

Po genialnej batalii na Stadionie Olimpijskim, wręcz w sprinterskim tempie przenieśliśmy się do nieco deszczowego Grudziądza, gdzie mecz pomiędzy tamtejszym ZOOleszcz GKM-em, a KRONO-PLAST Włókniarzem Częstochowa ruszał kwadrans wcześniej z obaw przed niekorzystnymi prognozami pogodowymi. Aura niestety postanowiła raz jeszcze sprawić psikusa. Po pięciu gonitwach na remis 15:15, opady wzrosły na tyle, że arbiter Krzysztof Meyze zdecydował się przerwać spotkanie. PO chwili narad z obiema stronami sędzia podjął jedyną słuszną decyzję o przełożeniu meczu.

Co ciekawe na drugie podejście długo czekać nie będziemy musieli. Już w niedzielę o godzinie 14 przy Hallera 4 ponownie rozbrzmi ryk motocykli żużlowych.

Postaw mi kawę na buycoffee.to