Halkiewicz wywiad

Żużel – Halkiewicz: „Nie spodziewałem się, iż tak szybko będę pod taśmą w PGE Ekstralidze”

16 – letni wychowanek Włókniarza Częstochowa, Kacper Halkiewicz podczas minionych rozgrywek zaliczył swój debiut w najwyższej klasie rozgrywkowej. Jak sam przyznaje – Cieszę się, że mogłem spróbować swoich sił.

Za młodzianem rodem z Częstochowy niezwykle ważny rok. To właśnie 2023 stanął pod znakiem debiutu Kacpra Halkiewicza w PGE Ekstralidze. Jak sam zainteresowany przyznaje w rozmowie z ekstraliga.pl sam nie do końca spodziewał się, że stanie się to tak szybko – Chciałbym zacząć od tego, że nie spodziewałem się, iż tak szybko będę mógł stanąć pod taśmą w PGE Ekstralidze. Początkowo byłem bowiem rezerwowym i desygnowano mnie pod numerem 8 lub 16. Doznałem w związku z tym małego szoku. Tym bardziej cieszę się, że mogłem spróbować swoich sił i pokazać co nieco. Był to dla mnie sezon przetarcia i oswojenia się z otoczeniem w PGE Ekstralidze i U24 Ekstralidze. Raz bywało lepiej, raz nieco gorzej. Cieszę się, że pokazałem się z jak najlepszej strony i nie dałem plamy – mówi 16 – latek.

Wychowanek Lwów w przyszłym roku może liczyć na jeszcze więcej szans, a co za tym idzie potrzebne będą dodatkowe inwestycje, których wcale nie boi się młody zawodnik – Jeżeli chodzi o tunera, ta kwestia się nie zmienia. Jedyne, co się może zmienić, to liczba silników do mojej dyspozycji – podkreśla.

Młodzian jednocześnie zaznacza, że wcale nie zapomina o Szymonie Ludwiczaku, który może wygryźć jego bądź Kajetana Kupca ze składu – Jak było widać na przykładzie z ubiegłego sezonu nasza trójka jeździła na podobnym poziomie. W przypadku, gdy któryś z nas będzie miał słabszy występ w danym meczu, a Szymon będzie wówczas w lepszej dyspozycji, to jeżeli o mnie chodzi, nie będę miał żadnych przeciwskazań, aby mnie on akurat zastąpił. Wynik drużyny jest najważniejszy – podsumował żużlowiec Tauron Włókniarza Częstochowa.

Postaw mi kawę na buycoffee.to