Żużel – Jan Kvech zmieni barwy klubowe?

Reprezentanta Czech w ostatnim meczu NovyHotel Falubazu w podstawowym składzie zastąpił jego rywal na pozycji U-24, Michał Curzytek. Jak sam zainteresowany podkreśla, jest niemal przygotowany na transfer do innego klubu.

Przed sezonem 2024, Jan Kvech przychodził do zielonogórskiej ekipy ze sporym apetytem. Stały uczestnik cyklu SGP, przed rokiem w barwach INNPRO ROW-u na torach dawnej 1. Ligi Żużlowej dawał sobie znakomicie radę. Średnia na poziomie 1,821 pkt/bieg plasowała go na 23. Miejscu pośród zawodników zaplecza, co dawało mu spore nadzieje, że tak dobry wynik będzie w stanie powtórzyć pośród najlepszych.

PGE Ekstraliga okazała się jednak bardzo stromymi i wysokimi progami dla sympatycznego Czecha. Ten już tak nie błyszczał, a najlepszy mecz odjechał w trzynastej rundzie, kiedy to wywalczył 8 oczek. Więcej było upadków niż wzlotów, co przełożyło się na średnią na poziomie ledwie 1,22 pkt/bieg oraz wątpliwą przyszłość w ekipie „Gryzoni” o czym sam wspomniał na łamach WP SportoweFakty – Chciałbym zostać w PGE Ekstralidze i czuję, że kiedy tak się stanie, to doświadczenie zebrane w tym roku zaprocentuje – rozpoczął – Jeśli mam być szczery, to do tej pory nie dostałem żadnej wiadomości z Zielonej Góry, oferty, ani zaproszenia do rozmów. Chyba mnie nie chcą, a skoro teraz postawili na Michała Curzytka, to być może to też coś znaczy – zaznaczał 23 – latek.

Sam zainteresowany zdradzić nie chciał, skąd ma oferty, lecz podkreślał, że na ich brak narzekać nie może – Nie powiem, skąd mam oferty. Nie mam jednak tylko jednej, bo otrzymałem też bardzo dobre propozycje z Metalkas 2. Ekstraligi, ale chcę zostać w PGE Ekstralidze i wykorzystać to, że jestem jeszcze rok zawodnikiem U24 – skwitował.

Postaw mi kawę na buycoffee.to