Żużel – Jasna deklaracja Pawła Siwińskiego. Teraz albo nigdy dla Ultrapur Startu Gniezno.

Ultrapur Start Gniezno podejmie rękawice w walce o promocję do wyższej klasy rozgrywkowej po raz trzeci. W 2024 oraz 2023 roku awans do Metalkas 2. Ekstraligi, uciekł Orłom z Wielkopolski na samym końcu. Aktualny prezes klubu z pierwszej stolicy nie ukrywa, że nie lubi przegrywać i kolejne niepowodzenie skutkować będzie jego rezygnacją.

Zbudowany przez działaczy z Gniezna skład na papierze może robić wrażenie. Do Kevina Fajfera i Sama Mastersa dołączyli Adam Ellis czy Adrian Gała. Dodatkowo Pawłowi Siwińskiemu udało się zatrzymać niezwykle obiecującego Caspra Henrikssona. Zadanie jakim jest awans do Metalkas 2. Ekstraligi, łatwe jednak nie będzie, bowiem równie mocną drużyną dysponuje chociażby Wybrzeże Gdańsk, a swoje w lidze zrobić będą chcieli rywale z Piły czy Opola.

Co prawda do końcowych rozstrzygnięć jeszcze bardzo daleko, to jasną deklarację w przypadku kolejnej porażki składa Paweł Siwiński – Mogę oficjalnie potwierdzić, że brak awansu oznaczać będzie mój koniec jako prezesa w klubie. Trzeci rok z rzędu nie zamierzam przegrywać. Jeśli nie awansujemy, oddaje fotel prezesa komuś innemu. Nie muszę jednak odchodzić z klubu, mogę zostać w zarządzie, jeśli ktoś mnie będzie tam widział, ale nie będę już pierwszoplanową postacią. Nie chcę być wiecznie „drugi” – zdradza prezes klubu na łamach sportowegniezno.pl.

Siwiński oprócz roli prezesa jest także udziałowcem głównego sponsora Startu Gniezno, mowa o podmiocie Ultrapur, który od lat piastuje miejsce w nazwie zespołu – Ultrapur nie wycofa się z klubu. Moje szefowanie, lub nie, nie oznacza wycofania się ze wspierania klubu. Na pewno firma Ultrapur zostanie ze Startem – dodaje Siwiński.