Junior uderza w były klub

Żużel – Junior uderza w były klub.

Wiktor Rafalski w nowym sezonie ponownie przywdzieje barwy Texom Stali Rzeszów. Wychowanek grudziądzkiego zespołu odkreśla grubą kreską dawne czasy i wierzy w rozwój w ekipie beniaminka.

Przed 19 – latkiem niezwykle ważny sezon. Nowe rozdanie w dobrze znanym sobie klubie na niższym poziomie rozgrywek może przynieść jedynie dobre skutki o czym wspomniał sam zainteresowany w rozmowie z ekstraliga.pl – Nie jestem zawodnikiem, który stawia sobie typowo określone cele, bo uważam, że w tym sporcie, nie zawsze ma to sens. Chciałbym po prostu cały czas się rozwijać i stawać się coraz lepszym zawodnikiem. Wiem, że przede mną jeszcze długa i ciężka droga, więc muszę być wytrwały i cierpliwy w tym, co robię. Wierze w to, że każde kółko na torze, jak i czynności wykonywane przeze mnie poza nim, zbliżają mnie do osiągnięcia moich celów – powiedział junior.

Rafalski jednocześnie podczas roku spędzonego na wypożyczeniu w Rzeszowie zdążył poznać klub od środka i jak przyznaje wpłynęło to na jego decyzje o transferze definitywnym – W Rzeszowie bardzo spodobała mi się przede wszystkim profesjonalność klubu, atmosfera w drużynie i podejście sztabu do zawodników. Zawsze byli chętni i gotowi do pomocy w razie jakiegoś problemu. Wiem, że zawsze mogę na nich liczyć. Nie chciałbym wypowiadać się na temat klubu z Grudziądza, ponieważ nie czuje się na tyle kompetentny, aby wymieniać czego tam brakuje. Pewien rozdział w mojej przygodzie z żużlem staram się oddzielić grubą kreską. Na ten moment skupiam się na tym, co dopiero przede mną – podkreśla młodzieżowiec.

Junior zdradził także swoje odczucia co do ostatnich tygodni w zespole – Moje przemyślenia i odczucia są bardzo pozytywne. Razem z drużyną aktywnie spędziliśmy czas. Dużo trenowaliśmy i rozmawialiśmy, dzięki czemu mogliśmy się lepiej poznać, a jak wiadomo, w sezonie nie zawsze jest na to czas. Jeśli chodzi o prezentację, to zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Cieszę się, że mogłem spotkać się z kibicami w trochę inny sposób, niż tylko na torze – podsumował.

Postaw mi kawę na buycoffee.to