Krzysztof Mrozek

Żużel – Krzysztof Mrozek o budowie zespołu: „Trzeba stawiać na młodych, utalentowanych zawodników”

INNPRO ROW Rybnik przed nadchodzącym sezonem Metalkas 2. Ekstraligi wydaje się jednym z faworytów do walki o awans. Jak przyznaje włodarz, Krzysztof Mrozek – Chcieliśmy zbudować mocny skład, ale na miarę naszego portfela.

Rybniczanie przed kolejnym sezonie przeżyli kilka zmian personalnych. Siła ognia na pozycjach seniorskich została znacząco wzmocniona, ale nie zapomniano także o juniorskiej formacji. Wszystkie zmiany złożyły się na to, że Rekiny dysponują jednym z młodszych zestawień. Jak zdradza Prezes Mrozek w rozmowie z ekstraliga.pl – Nie był to dla nas priorytet. Uważam, że trzeba stawiać na młodych, utalentowanych zawodników. Jednak doświadczenie również jest ważne. Połączenie tych dwóch elementów w ramach jednej drużyny może przynieść wymierne efekty – podkreśla.

Włodarz Rybniczan jasno podkreślił także, jak ważny dla ekipy jest Patrick Hansen. Co prawda w szeregach „Rekinów” jest aż trzech zagranicznych seniorów, ale Duńczyk wcale na straconej pozycji nie jest – Bardzo wspieramy Patricka w jego powrocie do zdrowia. Uzgodniliśmy z nim kontrakt przed wypadkiem i nie wyobrażam sobie, żebyśmy mieli się z niego wycofać. Mam nadzieję, że pozostali zawodnicy to zrozumieją. Wiem, że Patrick rozumie, że musieliśmy stworzyć mocną drużynę i nie mogliśmy sobie pozwolić na to, żeby zostawić dla niego puste miejsce. Pomimo tego jest częścią drużyny. Wydaje mi się, że na prezentacji, którą ostatnio zorganizowaliśmy, jasno to wybrzmiało – zaznaczył.

Sternik odniósł się także do celów na sezon, te są proste – przyciągniecie fanów na stadion – Chcemy organizować dobre widowiska – mecze na styku, aby wywoływały duże emocje u kibiców. Nie będę ukrywał, że chcielibyśmy awansować. W sporcie przecież chodzi o osiąganie jak najwyższych celów, niemniej jednak to zależy od wielu czynników – rozpoczął – Poprzednie sezony pokazały, że faworyci nie zawsze docierali do finału. Należy więc nie brać tego na poważnie. Bycie w gronie faworytów ma swoje dobre strony. Dużo się wtedy mówi o klubie, co przekłada się na zyski ze sprzedaży biletów. Generuje to jednak presję. Jeśli nie sprostamy wymaganiom stawianym przez kibiców, to będą niezadowoleni i przestaną przychodzić na stadion. Najważniejsze, żeby zawodnicy nie odczuwali presji i jechali na luzie. W tym rola trenera, kierownika drużyny, ale również moja – skwitował.

INNPRO ROW Rybnik rozpocznie zmagania w Metalkas 2. Ekstralidze już 13 kwietnia wyjazdowym meczem przeciwko Orzechowa Osada PSŻ Poznań.

Postaw mi kawę na buycoffee.to