Żużel – Maciej Janowski już na torze!

Kapitan Betard Sparty Wrocław korzystając z bardzo dobrej pogody w Gorican wykręcił już pierwsze kółka po ciężkiej kontuzji nogi jakiej nabawił się podczas półfinału PGE Ekstraligi. Fani Wrocławskiej ekipy mogą odetchnąć z ulgą co do startów „Magica” u progu nowego sezonu.

Końcówka kampanii 2023 była niezwykle gorzką pigułką dla samego Janowskiego jak i jego fanów. Kontuzja przekreśliła jego szansę na utrzymanie się w SGP, a także uniemożliwiła Sparcie nawiązanie jakiejkolwiek walki o złoto z Platinum Motorem Lublin. W całej historii dla wszystkich najważniejsze było jednak zdrowie 32 – latka, a także jego jak najszybszy powrót do zdrowia. Pierwsze kroki postawił bardzo szybko, a co ważniejsze przygotowania do kolejnego sezonu przebiegały niezakłócone. Efektem tego były już jazdy po prowizorycznym „torze” co sam zawodnik upubliczniał za pośrednictwem mediów społecznościowych aż po testy na obiekcie w Gorican. Tam jak przyznaje sam Janowski – Jurica Pavlič przygotował kapitalne warunki, nowa nawierzchnia, do tego słoneczko i ciepło, jeździło się wspaniale – rozpoczął – Przyjechałem tu na trzy dni jazdy, bo za nieco ponad trzy tygodnie startuje liga angielska, a przez moją kontuzję z poprzedniego sezonu, potrzebowałem wcześniejszego rozjeżdżania, sprawdzenia kilku rzeczy – powiedział dla Niezbędnika Żużlowego.

Kapitan Sparty Wrocław odniósł się także do tego jak zachowuje się kontuzjowana kończyna – Po pierwszym treningu mogę stwierdzić, że ta kontuzjowana noga jest jeszcze trochę sztywna, ale w trakcie jazdy absolutnie mi to nie przeszkadza, nie czuję tego – skwitował Magic.

Maciej Janowski w przyszłym sezonie poszuka najlepszej dyspozycji występując w trzech krajach. W Polsce niezmiennie dla Betard Sparty Wrocław, w Anglii dla Oxford Spires, a w Szwecji dla Piraterny Motala.