Żużel – Mikkel Michelsen: Operacja przebiegła zgodnie z planem.

Żaden zawodnik nie chce kończyć sezonu z poważnym urazem. Takowym akcentem rywalizację w 2024 zakończył Indywidualny Mistrz Europy. Duńczyk przekazał najnowsze wieści o stanie swojego zdrowia.

Pechowe dla Mikkela Michelsena okazało się Speedway Grand Prix w Rydze. 30 – latek już w swoim pierwszym wyjeździe uczestniczył w karambolu z Bartoszem Zmarzlikiem. U Duńczyka natychmiast stwierdzone liczne obrażenia, których jeszcze więcej wykryto podczas szczegółowych badań w szpitalu. Najbardziej pokiereszowana okazała się prawa ręka żużlowca, która wymagała natychmiastowego zabiegu. Sam zawodnik po pewnym czasie od operacji zdradził szczegóły za pośrednictwem swojego profilu społecznościowego – Minęło kilka ciężkich dni od operacji w czwartek rano, w piątek wieczorem wypisano mnie ze szpitala i od tego czasu próbuję się zrelaksować i wrócić do zdrowia. Operacja przebiegła zgodnie z planem, a chirurg był zadowolony z wyników. Przeszedłem 4-godzinny zabieg, podczas którego naprawiono mi roztrzaskaną kość ramienną i staw barkowy – rozpoczął – Teraz potrzebuje czasu na wyleczenie. Mam nadzieję, że wkrótce zacznie się rehabilitacja. Złamany łokieć powinien się samodzielnie wyleczyć, a po skanach stopy dowiedzieliśmy się, że moja pięta jest złamana. Droga do powrotu do zdrowia jest długa, ale na końcu tunelu jest światełko! Jeszcze raz bardzo dziękuję za wszystkie życzenia, wiadomości i telefony, to wiele dla mnie znaczy- napisał.

Dla Michelsena sezon 2024 okazał się niezwykle gorzką pigułką. Domniemany lider KRONO-PLAST Włókniarza częściej zawodził niż zachwycał, efektem czego jest najgorsza od lat średnia na poziomie 1,65 pkt/bieg. Nieco lepiej było w TAURON SEC czy SGP, lecz kontuzja odebrała szansę Duńczykowi walki o medale.

O odbudowę formy Mikkel powalczy w nowych barwach. Jego odejście z częstochowskiego klubu jest przesądzone.

Postaw mi kawę na buycoffee.to